Data:
poniedziałek, 21 stycznia 2019
N.: Przybywam, przybywam.
A.: Nadchodzę.
N.: Nadchodzę. Świetnie Anju na prawdę. Najważniejsze, żeby te kobiety Cię poznały, zobaczyły, że istniejesz na prawdę, ja wyglądasz.
Anju, powiedz coś jeszcze o instagramie. Instagram Anji szaleje, rozprzestrzenia się z prędkością światła. Anja założyła instagram metamorfoza_anjak. Kochani, tam zjęcia przed i po, sprzed lat, w bikini, w bieliźnie, także jak są jeszcze osoby, które nie wierzą to na prawdę, po tych zdjęciach na instagramie wszystkie wątpliwości odejdą. Tam też są pytania, ja tam widziałam często, jakie ćwiczenia, jakie treningi, jaka dieta, czy skóra wisi, czy nie wisi, jak do tego doszło i czy można pomóc?
A jeszcze beatko jedno pytanie, czy mogła byś powiedzieć od czego Anja zaczynała? Od jakich stacji treningowo zabiegowych?
B.: Ponieważ anja wychodziła z taką wagą jak mówiła, 112kg, więc miała pewne ograniczenia, nie mogła iść na vacu, nie mogła iść na swana. Było by to zbyt duże obciążenie dla jej stawów, tym bardziej, że miała problemy z kolanami. Dlatego też zaczynałyśmy od Roll Shapera, od Rowerka i Limfodrenażu.
Rowerek pozwolił jej wzmocnić mięśnie nóg, że zaczęła się stabilniej trzymać.
N.: Rowerek poziomy, wspaniałe ćwiczenie, które pozwala na wyłączenie odcinka lędźwiowego.
B.: Odciąża kręgosłup, odciąża odcinek lędźwiowy, odciąża nam również stawy, ponieważ ta pozycja powoduje, że nie pracujemy stawami.
N.: 15 minut, czy 30 minut?
B.: 30 minut. Roll Shaper spowodował, że Anja się dobrze poczuła, że skóra jej się świetnie wygoiła.
N.: Ważne jest, żeby się odchudzać, żeby te kilogramy gubić, ale też, żeby o tą skórę dbać, żeby potem właśnie nie było tego efektu.
B.: Są panie, które na przykład przychodzą i już schudły na przykład 20 kg i potem jest problem, co z tą skórą zrobić. W tym momencie to troszeczkę za późno, najlepiej jeśli ten proces jest równoległy. Czyli i się odchudzamy i ćwiczymy i rolujemy. No i limfodrenaż oczywiście, który oczyszcza, Anja bardzo dobrze się na nim czuła, relaksowała.
N.: To bardzo fajne połączenie treningu, ponieważ taki mocny, intensywny na początku, potem wyciszający. Fajnie się można zrelaksować i ten trening zakończyć, no i wiem, że był też set oczyszczający, czyli nasz wyjątkowy młody jęczmień i Go Clean tabletki. Kochani, młody jęczmień jest niesamowicie zdrowy, ale trzeba go też pić regularnie, nasz jest wyjątkowo smaczny, ponieważ postanowiłyśmy go połączyć z sokiem z jabłka, więc jest na prawdę bardzo, bardzo smaczny, a do tego jest to oczyszczenie z toksyn. Niezdrowego jedzenia, powietrza, tego czym żyjemy i co przed rozpoczęciem naszej przygody ze SF było podstawą naszego pożywienia. Warto się z tego oczyścić i jest to dobry start na początek. Anja mówi, że jej też dodał bardzo dużo energii, że po treningu nie była taka wykończona, że miała jeszcze siłę zająć się dziećmi, trochę popracować, no bo wiadomo, że te obowiązki domowe jak większość z was też ma.
A.: Jakie to jest miłe, to jest miłe, że na przykład idę do sklepu i wszystko jest na mnie.
N.: O tym też rozmawiałyśmy, Anja mówi, że kupiła tyle butów i kozaków, zwłaszcza za kolano, bo niestety przy większej wadze nie mogła sobie pozwolić, żeby te kozaki założyć. teraz brakuje jej miejsca w szafie, w garderobie, na strychu, bo to jest na prawdę niesamowite jak kobieta rośnie w siłę, w taką pewność siebie jak może sobie kupić fajne, wygodne, ładne ubranie w jej rozmiarze.
A.: Dlatego jeśli jaka kolwiek z kobiet ma taki problem jak ja, że na przykład pasowały tylko botki, to idźcie do SF.
N.: Beti, może te wszystkie panie w tym nowym roku, co prawda mamy już połowę stycznia ale zaprosimy? Myślę, że Anja będzie dla was ogromną motywacją i takim postanowieniem, żeby zrobić taką samą wspaniałą pracę.
B.: Oczywiście, zapraszamy wszystkie Panie, rusza w lutym kolejny konkurs metamorfozy, więc uwierzcie w siebie, że na prawdę można, że się da, my dołożymy wszelkich starań, żeby się udało, i żeby to był wasz i nasz sukces. Mamy różne pakiety z połączeniem zabiegów, także każda z pań znajdzie coś dla siebie i na swoją kieszeń, ponieważ ten przedział finansowy jest bardzo różny, a dodajecie sobie sił, zdrowia i świetnego samopoczucia.
N.: Beti jedna z właścicielek właśnie do nas pisze, że klucz to systematyczność. Czy klientki mają tak, że jest ten zapał trzy, cztery pierwsze treningi a potem gdzieś jest to luzowanie?
B.: Zdarza się. Staramy się wówczas przypominać, że dlatego karnet ma określoną datę ważności, żeby was po prostu zmobilizować do tego, żeby to było systematyczne. Rozumiemy, że jest choroba, czy ktoś się źle czuje, natomiast, żeby ta przerwa nie była dłuższa niż na przykład tydzień. Wracamy i ćwiczymy. Często panie mówią „chodziłam i chodziłam, miałam ten czas, a jak potem przestałam to nie umiem się zmobilizować, potem już mi brak tej motywacji. Dlatego też apeluję -nie przestawajcie. Dążcie do swojego celu aż go osiągniecie, jaki kolwiek by on był. Czy to kilogram, czy to tylko ujędrnienie skóry..
N.: Czy pięć, dziesięć, czy pięćdziesiąt..
B.: Tak, ale to jest wasz cel. Wy wtedy czujecie taką mega satysfakcję, że wy zrobiłyście coś dla siebie i wiecie to jest tak, nikt nam wolnego czasu nie da, nie powie 'słuchaj zrób sobie wolne”, powie Ci „jesteśmy mamami, żonami, mamy masę obowiązków, musimy sobie ten czas wolny dla siebie po prostu wyszarpać”- jak ja to mówię. Wyszarpujemy, przychodzimy na godzinę, na półtorej, najlepiej telefony zostawiajcie i nikt wtedy nie zawraca głowy.